W sobotni wieczór na Estadio Santiago Bernabéu odbył się mecz pomiędzy potentatem hiszpańskiej piłki nożnej, Realem Madryt, a drużyną Girona. Zdecydowanym faworytem spotkania byli gospodarze, którzy pozbawieni kilku kluczowych zawodników, podejmowali determinowaną ekipę z Katalonii. Po emocjonujących 90 minutach gry, ostatecznie to królewscy mogli cieszyć się z pewnego zwycięstwa 4-0 nad swoimi rywalami. Mecz ten odbył się dwa dni temu o godzinie 17:30 i stanowił część 24. kolejki La Ligi.

Real Madrid triumfuje nad Gironą 4-0 na Estadio Santiago Bernabéu

Dramat, ekscytacja i gole - to wszystko działo się na Estadio Santiago Bernabéu, gdzie Real Madrid podejmował Gironę w ramach 24. kolejki La Liga. Mecz rozpoczął się o godzinie 17:30, a na murawie królował sędzia Juan Martinez Munuera z Hiszpanii.

Od samego początku gospodarze narzucili swoje warunki, a już w 6. minucie Vinícius Júnior popisał się strzałem, otwierając wynik na 1-0 po asyście F. Valverde. Real Madrid nie zwalniał tempa, a w 35. minucie to już było 2-0 - J. Bellingham skutecznie wykończył akcję, której poprzedziła świetna gra Viníciusa Júniora.

Po przerwie gola na 3-0 zdobył ponownie J. Bellingham w 54. minucie, podnosząc przewagę Realu. Na 4-0 podwyższył Rodrygo w 61. minucie, po kolejnej świetnej akcji Viníciusa Júniora, który tym razem zanotował asystę.

Girona próbowała odwrócić losy spotkania, ale nie potrafiła pokonać skutecznej obrony Realu Madrid. Miejscowi zawodnicy kontrolowali przebieg meczu, a ich efektywność w ofensywie zadecydowała o ostatecznym wyniku 4-0. Atmosfera na stadionie była gorąca, a kibice nie mogli oderwać wzroku od boiska.

W drugiej połowie kartki żółte otrzymali Ferland Mendy z Realu Madrid oraz Juanpe i Yan Couto z Girony. Czerwonych kartek nie było.

Po tym zwycięstwie Real Madrid czeka seria trudnych spotkań, z RB Leipzig, Rayo Vallecano oraz Sevillą. Natomiast Girona zmierzy się z Athletic Club, Rayo Vallecano oraz Mallorcą. Czy ta wygrana pozwoli Królewskim utrzymać się na szczycie tabeli La Liga? Pozostaje nam śledzić ich kolejne występy i emocje, jakie niosą za sobą hiszpańskie boiska piłkarskie.